To nie jest kawa dla fanów gorącego naparu. Zdecydowanie przekonałem się o tym ostatnio.
Z dystansem
Uganda Umusale Chesogi to kawa, która od początku budziła we mnie mieszane uczucia. Opis kawy nie zwiastował eksplozji smaków, a jednak koza patrząca na mnie z etykiety zdecydowanie kazała dać kawie szansę. Pierwsze nasze spotkanie nie było najlepsze choć może to kwestia negatywnego nastawienia.
Już przy drugim parzeniu okazało się, że nie tylko podchodząc do kawy na luzie i bez oczekiwań, ale też z dozą cierpliwości, możemy się bardzo pozytywnie zaskoczyć.
Kawy z warszawskiej Javy nie za często gościły w moim domu ostatnimi czasy i chyba pora to zmienić, bo jestem bardzo usatysfakcjonowany.
Cierpliwość kluczem do sukcesu
Skąd taka zmiana? Tak jak wspomniałem w pierwszym zdaniu ta kawa lubi na nas poczekać w filiżance. Zaparz, przelej i zapomnij na chwilę. Przekonałem się niedawno, że właśnie w ten sposób potraktowana odwdzięcza się bardzo przyjemnym bukietem smaku.
Tak jak wspominałem – początkowo opis „śliwka w czekoladzie, melasa i suszona żurawina” budziły we mnie wątpliwości, ale właśnie po przestygnięciu (nie że całkiem zimna) uwydatnia się słodki charakter jaki kryje w sobie Uganda, jako fan suszonej żurawiny, w ciemno rozpoznałbym ten smak. Kojarzycie takie klasyczne cukierki – śliwka w czekoladzie? No na bank! Właśnie ten smak zostaje w ustach gdy już przełkniemy kawę. Pijąc kawę na gorąco jest bardzo śliwkowo, ale posmak jest lekko goryczkowy, bardziej kojarzący się z wytrawną czekoladą, jeśli jednak zgodnie z moją radą dacie kawie nieco więcej czasu – jest słodycz i jeszcze więcej słodyczy. Trochę jak zjeść cukierka po świętach nie mając wyrzutów sumienia -> profit.
Koza poleca – Uganda z dripa
Do zaparzenia polecam drip Kalita. Tak, ze względu na jeszcze więcej słodyczy.
Moja receptura: 16g kawy zmielonej średnio (25 klik na komesiu) woda o temperaturze 92 stopnie Celsjusza i mała Kalita. Pierwsze zalanie 30 ml wody i 30s. Następnie dolewam do 70, dalej 120, 180 i 250 ml. Dolewam co ok. 30s tak, żeby kawa nie przesychała. Całość parzenia to 3:05. Później chwila cierpliwości i cieszymy się słodyczą 😉
Uganda Umusale Chesogi co prawda nie jest już dostępna w ofercie Javy, ale znaleźć ją można jeszcze na stronie Konesso! A do kaw od Javy powrócę jeszcze na pewno niebawem 😉
Więcej kawowych testów znajdziecie tutaj 😉